Mój 2010 3.6R OB właśnie zaczął dziwne "pulsowanie" przepływu powietrza z układu klimatyzacji. Po nagrzaniu się samochodu na tyle, aby włączyło się ogrzewanie i wentylator, brzmi to tak, jakby zawór (lub zawory) regulacji przepływu powietrza trzepotał między dwoma stanami. (Mam automatyczny układ klimatyzacji.)
Jeśli nacisnę przycisk odszraniania przedniej szyby, pulsowanie ustaje i działa normalnie w trybie "odszraniania". Ale jeśli przełączę go z powrotem w tryb automatyczny, wydaje się, że nieregularnie oscyluje między przepływem powietrza odszraniania a przepływem powietrza w trybie ogrzewania. To tak, jakby klapy regulacji powietrza nie były w stanie utrzymać swojej pozycji.
Kiedy wnętrze nagrzeje się na tyle, że prędkość wentylatora (automatycznie) zwolniła do prawie minimum, oscylacja/pulsowanie ustaje. Czasami ustaje i zachowuje się normalnie, zanim prędkość wentylatora spadnie do końca, ale nie zawsze. Jednak jeśli ręcznie ustawię wentylator na bardzo niską prędkość, problem również ustaje.
Czy ktoś doświadczył czegoś takiego? Nie chcę grzebać za deską rozdzielczą, jeśli mogę tego uniknąć, ale stamtąd dochodzi dźwięk.
Czy "klapy" regulacji powietrza są uruchamiane przez podciśnienie, czy za pomocą silników elektrycznych?
Przepraszam, jeśli mój problem jest trudny do zwizualizowania. Trudno to opisać słowami!
Później dodano: Po rozejrzeniu się trochę, wydaje się prawdopodobne, że mój problem jest związany z jednym lub kilkoma zaworami/siłownikami "mieszania". Nie jest dla mnie jasne, czy są one dostępne spod deski rozdzielczej, z przestrzeni na nogi, czy też potrzebny jest demontaż konsoli/deski rozdzielczej. Dlatego rady, które ktoś ma, będą nadal bardzo mile widziane!
Jeśli nacisnę przycisk odszraniania przedniej szyby, pulsowanie ustaje i działa normalnie w trybie "odszraniania". Ale jeśli przełączę go z powrotem w tryb automatyczny, wydaje się, że nieregularnie oscyluje między przepływem powietrza odszraniania a przepływem powietrza w trybie ogrzewania. To tak, jakby klapy regulacji powietrza nie były w stanie utrzymać swojej pozycji.
Kiedy wnętrze nagrzeje się na tyle, że prędkość wentylatora (automatycznie) zwolniła do prawie minimum, oscylacja/pulsowanie ustaje. Czasami ustaje i zachowuje się normalnie, zanim prędkość wentylatora spadnie do końca, ale nie zawsze. Jednak jeśli ręcznie ustawię wentylator na bardzo niską prędkość, problem również ustaje.
Czy ktoś doświadczył czegoś takiego? Nie chcę grzebać za deską rozdzielczą, jeśli mogę tego uniknąć, ale stamtąd dochodzi dźwięk.
Czy "klapy" regulacji powietrza są uruchamiane przez podciśnienie, czy za pomocą silników elektrycznych?
Przepraszam, jeśli mój problem jest trudny do zwizualizowania. Trudno to opisać słowami!
Później dodano: Po rozejrzeniu się trochę, wydaje się prawdopodobne, że mój problem jest związany z jednym lub kilkoma zaworami/siłownikami "mieszania". Nie jest dla mnie jasne, czy są one dostępne spod deski rozdzielczej, z przestrzeni na nogi, czy też potrzebny jest demontaż konsoli/deski rozdzielczej. Dlatego rady, które ktoś ma, będą nadal bardzo mile widziane!